czwartek, 26 maja 2016

"Czerwień Rubinu"

Autor : Kerstin Gier
Miejsce wydania: Niemcy
Tematyka: młodzieżowe, fantasy, tajemnice
Oryginalny tytuł: ,,Rubinrot''
Rok wydania: 2009
Ilość stron: 344

Podróże w czasie, niebezpieczeństwa czyhające w najmniej spodziewanym momencie, miłość, która nie zna granic.

 Gwendolyn Shepherd ma szesnaście lat i zdaje sobie sprawę, że jej rodzina nie jest normalna. Mieszkają wszyscy razem w wielkim domu, który przypomina muzeum, mają kamerdynera, jej babka (Lady Arista Montrose) jest niewyobrażalnie sztywna. Jednak najgorsza jest ciotka Glenda, która jest przekonana, iż jej córeczka Charlotta to wyjątkowe dziecko z ,,darem''. Niestety nikt nie chce wyjawić Gwendolyn czym jest ten ,,dar''. Pewnego dnia sama się tego dowiaduje, gdy niespodziewanie przenosi się w czasie. Wtedy już wiadomo, że nastąpiła pomyłka i kuzynka głównej bohaterki nie jest tym, czego szuka rada. Przerażona Grace (matka dziewczyny) postanawia dla bezpieczeństwa córki zaprowadzić ją do rady, aby wprowadzić jej krew do chronografu. Gwen poznaje tam swojego towarzysza od podróży w czasie- Gideona de Villiers. Arogancki, zapatrzony w siebie, bardzo przystojny brunet. Czy między tą dwójką zaiskrzy? Czy Gideon i Gwendolyn wypełnią misję? Najważniejsze pytanie: Czy działają w dobrej sprawie? Odpowiedzi znajdziemy w pierwszej części oraz w kolejnych tomach trylogii czasu.
 Bardzo dobrze napisana powieść, świetnie wykreowany świat zarówno w przeszłości jak i teraźniejszości, lekki i przyjemny romans oraz tajemnice do rozwiązania. Nic dodać, nic ująć. Szczerze polecam :)

Ulubione cytaty:

1. ,,Wiem, że istnieją rzeczy na niebie i ziemi, których nie potrafimy wytłumaczyć. Ale być może nadajemy tym rzeczom zbyt wielkie znaczenie, zajmując się nimi tak mocno''. 

2. ,,Świadomość czyni nas tchórzami''.

Ekranizacja:

Dodatkowo postanowiłam krótko napisać co sądzę o filmie ,,Rubinrot''. Mam dwa podstawowe minusy. Pierwszy - był to niemiecki film, a ja totalnie nie lubię języka niemieckiego, więc trochę mi to przeszkadzało, ale wytrwałam. Drugi - pojawiły się sceny, które nie miały miejsca w książce. Poza tym film był w miarę okey. Mam słabość do brunetów, więc oczarował mnie aktor grający Gideona- Jannis Niewöchner. 
Podsumowując wszystkie plusy i minusy daje solidne 6/10.

Do zobaczenia, JuLia :)

wtorek, 24 maja 2016

Informacje :)

Cześć kochani. Dosyć dawno nic się tutaj ciekawego nie pojawiało. Dlaczego? Jedną sprawą jest kończący się rok szkolny, załatwianie ocen etc. Jednak głównym powodem jest mój zepsuty komputer. Staram się załatwić jakiegoś informatyka, ale dla tego rzęcha chyba nie ma już ratunku. Bądź co bądź recenzja "Czerwień Rubinu" pojawi się na dniach. Przejdźmy teraz do tych istotnych spraw.


  1. Założyłam tzw. snapchata książkowego. W jakim celu? Czasem zaraz po przeczytaniu mam silną potrzebę podzielenia się swoimi odczuciami. Nie jest problemem sięgnąć po telefon i to nagrać. Poza tym nie oszukujmy się, snapchat jest bardzo popularną aplikacją i dociera do sporej grupy odbiorców. Także wszystkich zainteresowanych moją paplaniną zapraszam : 




   2. Zaczęłam tworzyć pewien "projekt". Zabiera on mi trochę czasu, ale mam nadzieję, że efekt końcowy zadowoli i wasi mnie. Czekam jeszcze na niezbędne pomoce i materiały, abym mogła już ruszyć z pełną siłą. Czekajcie na informacje i trzymajcie mocno kciuki :* 


  3. Razem z Patrycją z bloga Biblioteczka Pati ostatnio pojawiłyśmy się w biblioforum. Interesujące miejsce dla wszystkich miłośników książek. Już niebawem ( czekam na swoją wenę do pisania) na moim blogu pojawi się nasz wspólny post, dotyczący naszych odczuć na temat tego miejsca. Oczkujcie :D 

No cóż, to chyba wszystkie informacje, które wydawały mi się ważne. Modlę się o to, aby niebawem wszystko wróciło do normy i posty pojawiały się regularnie. Za was również trzymam kciuki, abyście jak najlepiej zakończyli ten rok szkolny. 

Pozdrawiam i całuje, JuLia :) 



środa, 4 maja 2016

Ulubieńcy kwietnia :)

Wow. Już kolejny miesiąc za nami, czas bardzo szybko leci. Ale nie ma tego złego, co by na dobra nie wyszło, bo to oznacza że już za dwa miesiące wakacje. Macie już jakieś plany? Ja zamierzam przeczytać tyle książek ile to możliwe, odespać całe 10 miesięcy szkoły i dobrze się bawić :)
A teraz przechodzimy już do konkretów :D 

ULUBIONA KSIĄŻKA : Długo wahałam się czy wybrać tą książkę. Nie wiem czy pamiętacie, kiedyś dodałam recenzję książki "Obsydian". Wywołała ona u  mnie wielkie zaskoczenia i pokochałam całą serię Lux. Powieść która teraz się tu pojawi to pokazanie życia z perspektywy arumianina (przypominam, iż Daemon był luksjaninem). Jennifer Armentrout chciała stworzyć książkę bardziej dla dorosłych. Hunter jest zły, bez serca, jego głównym zajęciem jest zabijanie ludzi dla Departamentu Obrony. Pewnego dnia ma za zadanie chronić nie jaką Serenę Cross. Tylko czy bezlitosny zabójca jest w stanie wykonać takie polecenie? Ta książka jest pełna scen erotycznych, namiętności, ale także walki z trudnościami, miłości i poświęceń. Myślałam, że nie pokocham nigdy nikogo tak jak Deamona Blacka, myliłam się, Hunter tak samo zawładnął moim sercem. Dziękuje Jennifer za to, że mogłam poznać takich świetnych mężczyzn. Dzięki tobie każdy kolejny wydaje się być nie taki jak powinien ;))) Polecam. 




ULUBIONY FILM : Tak trudno jest wybrać ulubiony film, gdy żadnego się nie ogląda. Ale postanowiłam, że w związku z nie dawnymi egzaminami gimnazjalisty dawka historii nie zaszkodzi. Co mam na myśli? Film, który pokazuje realia życia podczas zaborów. Film, który ukazuje młodych ludzi, którzy byli w stanie poświęcić życie za wolność swojego miasta. Film, który pokazał, że miłość jest w stanie przetrwać nawet podczas wojny. Miasto44. Czyli film, który oglądałam dokładnie 11 razy i na którym za każdym razem płaczę i krzyczę. Jest tak dobrze zagrany, nagrany, każdy szczegół jest perfekcyjny, że nawet nie przeszkadzają mi te nieliczne tandetne sceny. 
Wszystkim miłośnikom tematyki wojennej oraz romansów muszę polecić ten film. Więc polecam :)





ULUBIONA PIOSENKA : Po raz kolejny nie jestem w stanie wybrać jednej piosenki. Zaczęłam słuchać trochę innego rodzaju muzyki niż zazwyczaj. Dlatego dzisiaj będzie troszkę inaczej.  Pięć moich ulubiony piosenek : 

  1. https://www.youtube.com/watch?v=f-cxPIOAfSk   Black veil Brides "Goodbay Agony" 
  2. https://www.youtube.com/watch?v=RZxhWqxwsBQ Black veil Brides "Heart Of Fire"
  3. https://www.youtube.com/watch?v=f0EQlIzPowM   Black veil Brides "In The End" 
  4. https://www.youtube.com/watch?v=VuGzJVKtW6g  Black veil Brides "Fallen Angel" 
  5. https://www.youtube.com/watch?v=gFDCHdKbKBY  Black veil Brides "Knives and Pens" 
Na dzisiaj to tyle kochani :) 
Do zobaczenia, JuLia :D