sobota, 23 kwietnia 2016

"Tajemny Ogień"




Autor : C.J.Daugherty oraz Carina Rozenfeld
Miejsce wydania : Stany Zjednoczone
Tematyka : Fantasy, młodzieżowe.
Oryginalny tytuł : "The Secred Fire."
Rok wydania : 2015
Ilość stron : 392



Dzielą ich setki kilometrów, łączy przeznaczenie.


Taylor Montclair (Anglia) 
Z pozoru wydaje się zwyczajną, nawet nudną nastolatką. 
Liczą się dla niej dobre oceny, pomaga mamie w domu, 
nie sprawia problemów. Nie jest też największą pięknością. Długie blond, falowane włosy, szare oczy i kobiece kształty. Jest nieśmiała i zakompleksiona. 
Jednak coś niezwykłego zaczyna dziać się w jej życiu. Wybuchy elektryczności, bóle głowy, wszystko jest ze sobą ściśle powiązane. Jest jeszcze coś, a raczej ktoś. Taylor za prośbą swojego nauczyciela została korepetytorką angielskiego, niejakiego Sachy Wintersa - buntownika z Francji. Oboje są do tego negatywnie nastawieni, ale potem coś się zmienia. Dziewczyna czuje, że może mu zaufać. Nawet nie wie jak bardzo są sobie potrzebni. 

Sacha Winters (Francja) 
Zwyczajny chłopak, prowadzący spokojne życie. Do momentu, gdy umiera jego ojciec, a matka wyjawia rodzinny sekret. W rodzinie Wintersów każdego pokolenia, pierworodny syn w dniu swoich osiemnastych urodzin umiera. 
Klątwa zatrzymuje się na trzynastym synu. Sacha jest właśnie nim. Nie potrafi pogodzić się z faktem, że nie ma dla niego ratunku. Do dnia swojego wyroku chłopak, mimo prób, nie może umrzeć. Dlatego już wiele razy poczuł jak to jest być , jedną nogą w grobie. Gdy poznaje Angielkę czuję, że musi coś ich łączyć. Czy ma rację? Czy rzeczywiście dla tak młodego chłopaka nie ma już ratunku?  

Zarówno jak rodzina Montlairów jak i rodzina Wintersów "poznała się" wieki temu. Kiedy jedna z alchemiczek została spalona na stosie rzuciła klątwę na kolejne pokolenia swojego wroga. Główni bohaterowie muszą teraz płacić ogromną cenę, za błędy swoich przodków. Czy uda im się pokonać wszystkie duchy przeszłości?

Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona tą książką. Obawiałam się że Pani Daugherty po sukcesie serii "Wybrani" nie będzie w stanie tego przebić. A tu proszę :) Powieść jest na prawdę ciekawa, pełna tajemnic. Bohaterowie są bardzo dobrze stworzeni. Pod koniec akcja nabiera takiego tempa, że czułam się jak na kolejce górskiej. Jeszcze wiele mrocznych sekretów nie zostało odkrytych dlatego, ze zniecierpliwieniem czekam aż sięgnę po kolejny tom.
Polecam :)))

Dam Wam jeszcze tutaj mój ulubiony cytat : 

"To co za dnia wydaje się bezpieczne i znajome, nocą staje się całkiem obce."


Pozdrawiam serdecznie, do zobaczenia JuLia :D 

piątek, 8 kwietnia 2016

"Angelfall"


Autor : Susan Ee
Miejsce wydania : Stany Zjednoczone.
Tematyka : Fantasy, młodzieżowe,
Oryginalny tytuł : "Angelfall."
Rok wydania : 2011
Ilość stron : 308

Aniele, stróży mój... szeptaliśmy przez setki lat.
Myliliśmy się. Teraz to właśnie ONE okazały się naszym najgorszym koszmarem.
Wyobraźcie sobie, że z dnia na dzień zmienia się nasza
spokojna rzeczywistość. Samochody, telefony, komputery,domy to teraz tylko zbędny balast.
Trzeba walczyć o przetrwanie, bo bez względne istoty
pozaziemskie czyhają na każdy nasz ruch.
Penryn wraz ze swoją niepełnosprawną siostrą i szaloną matką, decydują się na wyruszenie na obrzeża miasta w poszukiwaniu schronienia. Niestety podczas drogi są świadkami bójki między aniołami. Jeden z nich zostaje okrutnie pozbawiony przez resztę skrzydeł i pozostawiony na drodze. Na nieszczęście dziewczyny jej siostra zostaje porwana przez  pomarańczowo skrzydłowego. Zdaję sobie sprawę, że jej jedyną szansą na odnalezienie siostrzyczki jest sprzymierzenie się z wrogiem. Tylko czy to do końca jest jej wróg? Może ma jakieś anielskie cechy? Tego nie wie, ale postanawia zaryzykować. Czy Raffe pomoże Penryn? Czy jej siostra wróci bezpiecznie do rodziny? A może anioł zakocha się w swojej córze człowieczej? Czy nasz świat nareszcie wróci do normy? Wszystko się okaże po przeczytaniu.
Powiem wam, że ja jestem w ogromnym szoku, bo ta książka zdecydowaniu różni się od pozostałych.
Przede wszystkim nie ma w niej namiętnego romansu ale o dziwo nie przeszkadzało mi to . Jest raczej mało dialogów co mi osobiście przeważnie przeszkadza, ale tutaj to zdecydowany plus. Jestem pod ogromny podziwem dla autorki, która w cudowny sposób ukazała postapokaliptyczny świat. Wszystkie detale są starannie i dokładnie przemyślane. Opisy części ciał aniołów były totalnym mistrzostwem!
Postacie także były świetnie zbudowane. Nie ma się do czego przyczepić :)
Trzeba jeszcze dodać, że Susan potrafi tak zbudować napięcie jak mało kto. Finał tej powieści czytałam już na wpół przytomna z tych emocji.
Więc zdecydowanie musicie sięgną po Anelfall bez marudzenia.
Polecam :D 
Muszę jeszcze dodać swoje ulubione cytaty : 

"Prawa jest taka,że wszyscy poruszamy się po omacku i czasem potykamy się o coś strasznego."

"Nigdy nie zdawałam sobie sprawy jak wielkim zwycięstwem jest przeżycie kolejnego dnia."

"Wszystkie uczucia wpycham do sejfu i zatrzaskuję za nimi grube, trzymetrowe drzwi - na wypadek, gdyby któremuś zachciało się wydostać."

No to na dzisiaj tyle, do następnego :) 
Do zobaczenia kochani, JuLia :D 



piątek, 1 kwietnia 2016

Ulubieńcy marca :)

Ten miesiąc był na prawdę cudowny. Dlatego bez żadnego problemu mogę go podsumować.
Na wstępie chciałam jeszcze szczerze przeprosić za to, że ostatnio posty były rzadziej dodawane. Dlaczego Wam to zrobiłam? Miałam mało czasu. Za każdym razem, kiedy już szczęśliwa zasiadałam do komputera, przypominałam sobie, że mam do zrobienia jeszcze masę rzeczy. Ale bez obaw teraz wszystko będzie już regularnie (przynajmniej się postaram). Dobra koniec gadania bo przynudzam. Zaczynamy!


ULUBIONA KSIĄŻKA : Tak szczerze to tą trylogię, czytałam już jakiś czas temu ale mimo wszystko wybrałam ją na ten miesiąc. Dlaczego? Dużo o niej myślałam, czytałam cytaty z niej, przeglądałam obrazki. Dobra, dobra o czy mowa? "Diabelskie maszyny". Czyli cofamy się do pierwszych ulubieńców, gdzie królowała Cassandra Clare i jej nocni łowcy. Wszystko dzieje się za panowania królowej Wiktorii w Anglii. Tessa Gray zostaję porwana przez tajemnicze siostry, które zmuszają ją do ciągłego przybierania wyglądu innych ludzi. Tak Tessa ma magiczną moc, jest zmiennokształtna.
Z opresji ratują ją, oczywiście cudowny Willem Herondale. W trylogii pojawia się wątek trójkąta miłosnego. Jem i Will to tak skrajnie nie podobne do siebie istoty, że na prawdę nie wiem jak oni mogą się przyjaźnić.
Pomimo fakty, że nie lubię trójkątów to ten tutaj przysporzył mi wiele śmiechu, ale jeszcze więcej łez.
Osoby, które nigdy nie sięgały po dzieła Cassandry nie zdają sobie sprawy jak bardzo, ta kobieta łamie serca. Moje zostało w tych trzech powieściach złamane około 5 razy. Mimo wszystko kocham autorkę, bohaterów i wszystko co związane ze światem Nocnych Łowców. Polecam :))))





ULUBIONY FILM : Super bohaterowie? Totalnie nie moja bajka. Ale tym razem muszę przyznać, że produkcja Marvela zwala z nóg. Ta postać to nie bohater. Deadpool. Opowiada o miłości, poświęceniu, utracie i zemście. Główny bohater dowiaduje się, że choruje na raka. Nie chcąc być obciążeniem dla swojej ukochanej postanawia poddać się zabiegowi, który ma zrobić z niego hybrydę. Nie do końca się to udaje. 
Zostaję wyleczony z choroby, jest niepokonany, nie można wyrządzić mu krzywdy ale.... 
Z przystojnego mężczyzny zmienia się w potwora. Jest nie do poznania. Postanawia się zemścić na Ajaxie doktorze, który wykonał zabieg. Co z tego wyniknie? Zobaczcie sami :D Film dostarcza na pewno masę śmiechu ale chyba nie jest odpowiedni , dla najmłodszych domowników. Polecam :) 



ULUBIONA PIOSENKA : Ten miesiąc stawiam pod nazwą, troszkę mniej znanych muzyków. No przynajmniej w moim otoczeniu. Zdecydowanym hitem dla mnie jest :

Andy Biersack - We Don't Have To Dance. 

https://www.youtube.com/watch?v=8fEoWA9Vz3A

Dove Cameron and Ryan Mccartan - Glowin in the Dark. 

https://www.youtube.com/watch?v=s1NGmqaWG4c

Sabrina Carpenter - Smoke and Fire. 

https://www.youtube.com/watch?v=ZlH78Tm_oUk

Dzisiaj już się z Wami żegnam. 
Pozdrawiam ciepło. JuLia :)