wtorek, 8 marca 2016

William Szekspir :)

Witam Was serdecznie moi kochani Czytelnicy :) Dzisiaj pierwszy wpis dotyczący utworu Szekspira.
Ale za nim do tego przejdziemy, dawno nie pytałam co u Was? Jak w szkole? W domu? U mnie dużo nauki bardzo, niestety. Czekam z utęsknieniem na święta, które swoją drogą już nie długo :D Powiem wam, że sama siebie trochę śmieszę. Miałam zabrać się za kryminały i te sprawy, a tymczasem na biurku leży mi cała trylogia "Więzień Labiryntu" oraz "Dotyk Julii". Ale słowa zawsze dotrzymuje, więc bez obaw wszystko się pojawi :) Przechodzimy już do rzeczy. Na co stawiacie? dowiecie się za
3
.
.
.
2
.
.
.
1
.
.
.
Romeo i Julia. 
Chyba nikt nie jest zbytnio zaskoczony  prawda? Jeden z najbardziej znanych dramatów Williama. 
Powstał on prawdopodobnie w latach 1591-1595. Wszyscy gimnazjaliści muszą przeczytać ją jako lekturę szkolną. Ja sama zostałam do tego zmuszona. Tak zmuszona, bo wcale nie miałam na to ochoty.  Ale zdecydowanie nie żałuję. Książka pokazuje nam, iż ludzie nie są albo dobrzy albo źli. Są w nich te dwie cechy i tylko oni decydują , która w nich bierze górę. Często skłaniają nas do takiego wyboru sytuacje życiowe. No bo powiedzmy sobie szczerze, ile razy każdy z nas popełnij jakiś błąd, zrobił coś złego pod wpływem emocji? Nie da się tego zliczyć. Tytułowi bohaterowie stali się symbolem miłości. 
Romeo Monteki zakochuje się w Julii od pierwszego wejrzenia. Gdy ją ujrzał natychmiast zapomniał o Rozalinie, w której rzekomo był zakochany aż po uszy. Julia Kapulet widząc urodziwego młodzieńca także czuję, że jej serce bije szybciej. Więc jaki jest problem? Rodzina Montekich i Kapuletów nienawidzi się. 
Młodzi postanawiają ukrywać swą miłość.Potajemnie biorą nawet ślub. Do momentu, gdy Romeo zostaje wygnany poza granicę Werony za zamordowanie Tybalta - krewnego Julii. Mężczyzna ucieka do Mantui. Ojciec Laurenty wraz z Julią postanawiają ściągną go z powrotem. Julia ma zażyć miksturę po, której będzie wyglądała ja martwa, ale tylko przez chwilę. Jak postanowili tak zrobili. Jej rodzina oraz Parys (człowiek wybrany przez jej ojca na zięcia) , są pogrążeni w żałobie. Laurenty wysłał Romeowi wiadomość w której tłumaczy mu, ich plan. Niestety ta nie dochodzi do niego. Zrozpaczony wraca do Werony, zażywa truciznę i umiera obok swej ukochanej. A w tym samym czasie Julia budzi się i jest przerażona tym co widzi.Nie zwleka długo. Wbija ostrze w swój brzuch i na prawdę umiera. Na koniec obie rodziny się godzą.

Opowiedziałam w wielkim skrócie fabułę. A teraz czas na moje przemyślenia. Bójcie się. Po pomimo faktu, że uważam ten dramat za wspaniały to mam do autora wielki żal. Na początek weźmy pod lupę miłość Romea. Kocha Rozaline, płaczę że ona go nie kocha. 5 minut później kocha Julię.Czy on był nie stabilny emocjonalnie? Miłość od pierwszego wejrzenia,ja rozumiem, ale mimo wszystko bez przesady. 
Po drugie sądzę,że owej tragedii można było uniknąć (wiem wtedy nie powstało, by te dzieło ale cii) 
Fakt faktem, że Kapuleci i Montecy (?) nie przepadali za sobą. Ale nikt nawet nie podejmował próby, by poinformować ich, że ich dzieci się kochają. A może akurat, by się zmienili już wtedy. No ale oczywiście nie z góry zakładamy najgorsze. 
Po trzecie tym razem miłość Julii. Jej luby został wygnany, uciekł do innego miasta, a ona została. No ludzie, przecież równie dobrze mogła uciec razem z nim. Bo niby dlaczego nie? Ale lepiej być biedną, skrzywdzoną dziewczynką. 
Dobra zakończyłam przelewać na Was swoje frustracje. Podsumowując wszystko dochodzę do wniosku, że zmieniłabym prawie wszystko ale i tak uważam ją za fantastyczną i przede wszystkim mądrą lekturę.
Proszę nie bójmy się sięgać bo klasykę gatunku. Coś co jest stare nie musi, być nudne. Ale może dać nam nowy obraz na wiele spraw. 
Zapraszam, za tydzień :) 
Pozdrawiam kochani, JuLia :) 
A jeszcze dla lepszego efektu zdjęcie Leonarda DiCaprio, który wcielał się w rolę Romeo. Pozdrawiam serdecznie fanki Leo <3 


2 komentarze:

  1. Ja uważam ,,Julię i Romea'' za jaką taką lekturę. Tak, wiem, klasyk blebleble, ale..mam takie samo zdanie co Ty! To, że Romeo był nie stabilny emocjonalnie to prawda. Nie była aż taką bardzo złą lekturą, ale ma swoje minusy.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet sporo minusów, niestety ;// Ale mimo wszystko <3

      Usuń